piątek, 5 grudnia 2014

Za Lustrem #3

- Mama? - gdy dziewczyna wypowiedziała ten wyraz jej głos drżał. Chłopak spojrzał na nią i powiedział:
- Tak. A co myślałaś, kretynko?! Własnej matki nie poznałaś! Co się z tobą stało? - jego głos brzmiał trochę łagodniej, gdy zobaczył przerażoną twarz Mei.
- To nie mój świat. Mama z mojego świata wygląda inaczej. To mama innej Mei, a nie moja. Ja jej nie znam. Nie znam też ciebie i tego świata. Kim jesteś?
Chłopak wyglądał na lekko zbitego z tropu i patrzył na nią jak na jakąś wariatkę. Nic dziwnego - pomyślała. Ja też na jego miejscu bym nie wierzyła. Kim on jest, skoro ten świat to odbicie mojego? W moim świecie nie znam nikogo podobnego.
Pstryknął palcami tuż przed jej twarzą, a ona aż podskoczyła.
- Co jest? - zapytała. Zmarszczył brwi i odrzekł:
- Rzeczywiście nie jesteś "tą" Mei. "Tamta" Mei nigdy się nie zamyśla i krzyknęłaby na mnie za to, co przed chwilą zrobiłem. Jak się tu znalazłaś, Mei?
Dziewczyna opowiedziała mu o dziwnym odbiciu i o tym jak druga, inna "ona" wciągnęła ją przez lustro. Nie była to długa opowieść, więc po chwili skończyła mówić i się zapytała:
- Możesz mi powiedzieć kim jesteś i jak się nazywasz?
Chłopak odchrząknął i odpowiedział:
- Jestem narzeczonym Mei z tego świata. Mam na imię Filip.


Poprzedni rozdział
Następny rozdział

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz