poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Imitacja Prawdziwego Świata #01

Minął już miesiąc odkąd świat w okół mnie zwariował. Kiedy już zdałam sobie sprawę, że tylko ja postrzegam świat inaczej, postanowiłam pójść do szkoły, do której na chwilę zaprzestałam chodzić. Kiedy siedziałam w domu jakoś nauczyłam się czytać i pisać od tyłu. Okazało się to dosyć łatwe. Przywykłam już do wiecznie ciemnego nieba i dziwnych zapachów. Nadal nie potrafiłam niczego normalnie zjeść, ale już nie było tego po mnie widać. Ogólnie mówiąc: ludzie bardzo szybko potrafią się z powrotem zaaklimatyzować, gdy tylko tego chcą. Lepiej ich nie lekceważyć.
Pozostaje teraz jedna kwestia, a mianowicie taka, czy to mój mózg przekazuje mi błędne informacje, czy do tego czasu tak zwane "zmysły" pokazywały mi fałszywy obraz świata. Może właśnie to, co teraz widzę, czuję i słyszę zawsze było prawdziwe, a zmysły były jakimiś... filtrami przeciw niedogodnością, jaką jest brak światła. Tego raczej się teraz nie dowiem ale postanowiłam dojść do prawdy, jakąkolwiek ona jest.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz